Czas ruszyć się sprzed komputera i telewizora 😀 okazja mu temu nie byle jaka bo to „Panewnicki Bieg Dzika”.
Na miejsca… Gotowi… Start…
ZDROWO NA SPORTOWO! To hasło dotyczy i nas. W Panewnickim Biegu Dzika towarzystwa dotrzymywali nam przyjaciele Kuba i Kasia – za co dziękujemy!!! Śmiałkowie swoich sił próbowali na odcinku 4,88 km. Byli też i tacy, co trasę pokonali dwa razy!! Brawo za wytrzymałość!! Po biegu wszyscy grzaliśmy się przy ognisku i jedliśmy kiełbaski. Ten bieg to początek naszego maratonu… już zbieramy siły na następny bieg!!

BRAWO DLA ODWAŻNYCH!!